Thursday, September 6, 2012
Dziwny Laos ;)
Co dziwnego w Laosie
1. Piwo pije się z lodem
2. Po ulicach stolicy włóczą się bezpańskie psy (albo i nie bezpańskie), a właściwie to najczęściej leżą, bo komu by się chciało chodzić w takim upale :)
3. W chińskim markecie można kupić torebkę za 16 zł (sklep, w którym byłam miał wszystkie torebki w tej cenie). Trzeba jednak mieć na uwadze, że żywotność tych torebek może być bardzo ograniczona. Moja, po tygodniu, rozpruła się w 2 miejscach, urwała się rączka i pasek!
4. Słowo khoy po laotańsku znaczy JA, ale nieodpowiednio wymówione znaczy PENIS. Póki co zostanę przy wskazywaniu palcem na siebie :)
0 comments:
Post a Comment